Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Ustawa inwigilacyjna uzyskała podpis Prezydenta Dudy

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Ustawa inwigilacyjna uzyskała podpis Prezydenta Dudy
wstecz

05.02.2016

Ustawa inwigilacyjna uzyskała podpis Prezydenta Dudy

Krytykowana przez całą parlamentarną opozycję, Rzecznika Praw Obywatelskich, GIODO, Krajową Radę Sądownictwa, Radę ds. Cyfryzacji, Naczelną Radę Adwokacką i Krajową Radę Radców Prawnych nowelizacja ustawy inwigilacyjnej, stworzonej przez Prawo i Sprawiedliwość została dziś podpisana przez Prezydenta Andrzeja Dudę. Co się zmieni?

Najbardziej krytykowanymi w tej ustawie są zapisy dotyczące danych internetowych. Polskie służby otrzymywały je do tej pory na podstawie pisema wysyłanego do danego operatora. Nowelizacja zmienia ten proces - już od tej niedzieli, po wszystkie dane intetnetowe na nasz temat, służby będą mogły sięgać drogą elektroniczną.

Na jakiej podstawie służby mogą chcieć sprawdzić to, co oglądamy w internecie? Ustawa przewiduje następujące uzasadnienia: "zapobieganie lub wykrywanie przestępstw", "ratowanie życia lub zdrowia ludzkiego bądź wsparcia działań poszukiwawczych" i "realizacja zadań ustawowych". Po podaniu jednego z wymienionych powodów, wybrana służba dowie się z jakich stron i usług internetowych korzystaliśmy, ile trwały poszczególne sesje i co wysyłaliśmy z naszego komputera (łącznie z zapytaniami do wyszukiwarki).

Po "dodatkowej" zgodzie wydanej przez sąd, służby mogą otrzymać również dostęp do naszej "internetowej korespondencji", czyli e-maili i zapisu czatów. To bardzo ogólnie sformułowana reguła, co w dzisiejszych czasach, przy takiej liczbie dostępnych form komunikacji internetowych, może okazać się bardzo podatnym na nadużycia punktem tej ustawy.

Co ciekawe, dzień przed tym, gdy nowelizacja ustawy wejdzie w życie, zaczyna obowiązywać wyrok Trybunału Konstytucyjnego z lipca 2014 roku, w którym TK orzekł niekonstytucyjność niektórych podstaw prawnych kontroli operacyjnej opisanej w poprzedniej wersji ustawy.

Nie był to jedyny brak, oprócz tego TK stwierdził brak niezależnej kontroli pobierania danych telekomunikacyjnych przez służby; brak zasad niszczenia podsłuchów osób zaufania publicznego (np. adwokatów czy dziennikarzy); brak obowiązku niszczenia przez ABW, CBA i SKW zgromadzonych danych nieprzydatnych.

Źródło: chip.pl

 

Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: