Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/To już koniec smartfonów Lumia

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

To już koniec smartfonów Lumia
wstecz

12.09.2016

To już koniec smartfonów Lumia

Z tego, że Microsoft odpuścił sobie (na razie) walkę na rynku smartfonów, zdaje sobie sprawę każdy. Nie trzeba nawet śledzić wyników sprzedażowych czy udziałów poszczególnych producentów czy systemów w rynku, wystarczy przejść się do sklepu z elektroniką i spojrzeć na półki.

Jeśli zastanawialiście się, co oznaczają te mnożące się akcje promocyjne związane z telefonami Microsoftu, to sprawa powoli się wyjaśnia. Nie, tym razem nie chodzi o czyszczenie magazynów przed wprowadzeniem nowego modelu. Nie jest to też próba rozpaczliwej walki o zachowanie jakichkolwiek udziałów na rynku smartfonów, na którym aktualne udziały modeli z systemem Microsoftu wahają się w okolicach połowy procenta i już niedługo być może zaczniemy podawać je w promilach.

Nie, nie, tym razem chodzi o coś ważniejszego. Według niepotwierdzonych informacji, pochodzących jednak podobno od pracownika firmy Microsoft, amerykański gigant po prostu kończy z marką Lumia. I to już niedługo – w grudniu 2016 roku.

Ale co będzie dalej?

Scenariusz pesymistyczny w stylu jednego z bardziej egzotycznych kandydatów na prezydenta Polski to niestety założenie, że "nic nie będzie". Czyli Windows Phone dalej będzie sobie dogorywał w ciszy i spokoju, opłakiwany przez wiernych fanów. A Windows 10 Mobile przeżyje, ale pojawiając się jedynie na pokładzie zupełnie marginalnych modeli chińskich producentów, takich jak na przykład wypuszczony na rynek kilka miesięcy temu SoftBank 503LV, zrealizowany we współpracy z Lenovo. Żywy, ale co to za życie.

Scenariusz optymistyczny, którego życzymy oczywiście wszystkim sympatykom tego systemu, to "umarła królowa, niech żyje król", czyli skończenie z marką Lumia tylko po to, by miał pojawić się ON. Zupełnie nowe otwarcie, nowa walka o rynek, nowe szanse wsparte niezwykłymi rozwiązaniami technologicznymi, programistycznymi i najwyższym poziomem techniki. Innymi słowy – Microsoft Surface Phone. Ale... nawet ten optymistyczny scenariusz zakłada, że pojawi się on dopiero w drugiej połowie, a może nawet pod koniec 2017 roku.

Scenariusz realistyczny – wybaczcie, ale z tym jest najgorzej. Bo choć z jednej strony wszyscy, a zwłaszcza Microsoft, mają świadomość, że nie może on opuścić rynku małych urządzeń mobilnych, jeśli chce zachować dominującą pozycję systemu Windows 10, to z drugiej – jeśli nie udało się z Lumią, to czemu miałoby się udać z Surface Phone? Jeśli Microsoft nie wymyśli czegoś naprawdę niezwykłego, czegoś co autentycznie zapewni nowe otwarcie na zupełnie nieznanym poziomie, to trudno wieszczyć nowemu projektowi sukces. A na razie, jaki jest Windows 10 Mobile, każdy widzi. I ani niezwykle wydajny "hardware", ani jakieś specjalne "wodotryski" nic tu chyba za bardzo nie pomogą. Ale naprawdę wolelibyśmy w tym przypadku nie mieć racji...

Źródło: chip.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: