Od premiery "Pokemon Go" minęły już trzy lata, a gra nadal ma się świetnie. Niestety w ostatnim czasie część użytkowników grająca na smartfonach chińskiej boryka się z problemami związanymi z systemami bezpieczeństwa aplikacji.

Duża popularność „Pokemon Go” oraz wykorzystanie rozszerzonej rzeczywistości jako głównego mechanizmu gry sprawiły, że Niantic musiał wprowadzić różnego rodzaju zabezpieczenia przed oszukiwaniem. Leniwi gracze w niedługi czas po premierze korzystali np. z aplikacji symulujących przebywanie w innej lokalizacji. To pozwalało eksplorować mapę gry bez fizycznego poruszania się w świecie. Obecnie większość tego typu praktyk udało się ukrócić, a każdy kto próbuje oszukiwać otrzymuje ostrzeżenia lub bany.

Niestety okazuje się, że Niantic zbyt nadgorliwie podeszło do sprawy. Na forum Reddit pojawiły się posty użytkowników smartfonów Xiaomi (m.in. Redmi Note 6 i Redmi Note 7), których konta w Pokemon Go zostały tymczasowo zawieszone, choć nie złamali oni regulaminu.

– Otrzymałem dwa ostrzeżenia we wrześniu, jedno po drugim, bez konkretnego powodu. Nie potrafię znaleźć innego wyjaśnienia, niż jest to błąd techniczny. Support Niantic ciągle powtarza, że dopóki przestrzegam regulaminu, nie powinno być powodów do niepokoju, ale jestem bliski otrzymania permenantnego bana bez powodu. – napisał jeden z użytkowników Reddita.

Część użytkowników uważa, że problemem może być funkcja Boost Speed w smartfonach z MIUI 10. Dzięki niej gry działają szybciej, ale możliwe, że jest interpretowana przez system bezpieczeństwa „Pokemon Go” jako oszustwo. Na razie Niantic nie ustosunkowało się w tej sprawie.

Żródło: chip.pl