Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Plattsburgh zakazuje kopania kryptowalut

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Plattsburgh zakazuje kopania kryptowalut
wstecz

21.03.2018

Plattsburgh zakazuje kopania kryptowalut

Tania energia elektryczna w małym miasteczku Plattsburgh była jak zachęta dla komercyjnych kopalń kryptowalut. Mieszkańcy nie są jednak zadowoleni z napływu blockchainowych górników.

Rada miejska miasteczka Plattsburgh w stanie Nowy Jork ogłosiła 18 miesięczne moratorium na komercyjne wydobywanie kryptowalut, dając sobie tym samym czas na znalezienie bardziej trwałego rozwiązania problemu. A problem jest nie byle jaki ponieważ Plattsburgh wydawało się do niedawna idealnym wręcz miejscem w Stanach Zjednoczonych do wydobywania cyfrowych walut.

Miasteczko bowiem posiada umowę z miejscową elektrownią wodną na Rzece Świętego Wawrzyńca, na mocy której mieszkańcy miasteczka oraz miejscowe filmy płacą najniższe ceny za kilowat energii elektrycznej w USA. Dokładniej jest to 0,045 dolara (około 16 groszy) za kilowat, podczas gdy średnia w Stanach Zjednoczonych to 0,1 dolara (ok. 35 groszy) za kilowat.

Dzięki taniej energii opłacalne stało się ulokowanie w tym niewielkim, liczącym sobie niecałe 20 tysięcy mieszkańców miasteczku także z większym biznesem. Duże firmy na terenie miasteczka płacą jedynie z 0,02 dolara za kilowat.

Jak nietrudno sobie wyobrazić, tania energia musiała ściągnąć kryptowalutowych górników. Tym samym nagle miasteczko, które normalnie pobierało 0,2 megawata energii zaczęło pobierać 11 megawatów. Wszystko za sprawą dwóch dużych, komercyjnych kopalń kryptowalut. Teoretycznie ściągnięcie biznesu, który na miejscu odprowadza podatki jest dla gminy korzystne. Tyle, że w tym przypadku problem jest czysto techniczny. Umowa z elektrownią zakłada, że miasteczko nie zużywa dużo energii i niskie ceny będą zachowane tak długo, póki Plattsburgh w całości nie przekroczy rocznego limitu 104 megawatów. Po przekroczeniu tej wartości cena za energię wzrośnie dla wszystkich, zarówno kryptowalutowych górników, jak i mieszkańców.

To nie dlatego, że jesteśmy przeciwnikami postępu technicznego powiedział burmistrz Colin Read (burmistrz użył tu wprawdzie teminu luddites, odnoszącego się do XIX-wiecznego ruchu luddystów, niszczącego maszyny parowe, ale z racji braku lepszego określenia w języku polskim używamy tego uproszczenia). Nie dlatego, że boimy się kryptowalut. To dlatego, że mamy z góry ustalone zasoby i w przeciwieństwie do innych społeczności, które mogą po prostu kupić więcej energii, my nie możemy tego zrobić. Mamy 104 megawaty. To sztywna wartość. I w taki właśnie sposób musimy nią zarządzać.

Moratorium na wydobycie kryptowalut nie będzie dotyczyło już istniejących na terenie Plattsburga dwóch dużych kopalń, a jedynie nowych chcących pojawić się w miasteczku. A tych nie brakuje.

Jak twierdzi burmistrz Plattsburga, Colin Read, zgłaszały się już firmy, które chciały założyć w miasteczku kopalnie kryptowalut i określały ich zużycie energii na około 20-30 mW. Przekroczenie limitu może oznaczać, że ceny za energię wzrosną dla wszystkich ponad dwukrotnie. To oznacza, że mieszkańcy mogą zostać postawieni „pod ścianą” w końcówce roku, kiedy zużycie energii zawsze rośnie, zwłaszcza w warunkach zwykle dość surowych zim stanu Nowy Jork.

Źródło: chip.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: