Microsoft postanowił sprawdzić jak jego przeglądarka radzi sobie, w porównaniu do konkurencji, ze strumieniami wideo. Rezultat okazał się na tyle dobry, że postanowiono się nim pochwalić.

Microsoft Edge, dzięki wykorzystaniu akceleracji sprzętowej przez DirectX API a także, tu cytat Microsoftu, „wyszukanym algorytmom renderowania grafiki i interfejsu”, okazuje się najlepszą przeglądarką do korzystania z webowych wersji usług VoD, takich jak Netflix. Nie tylko jako jedna z nielicznych przeglądarek oferuje wideo w Netfliksie w rozdzielczości 1080p, ale też i poprzez przekazanie części przeliczeń do układu graficznego, odciąża główny procesor komputera i zmniejsza ogólne zużycie energii.

Przeglądarka potrafi sterować też stanem zasilania procesora a także manipulować częstotliwością odświeżania ekranu, co pozwala na dalsze oszczędności. Microsoft chwali się też wydajnym mechanizmem DRM, który również w minimalnym stopniu wpływa na procesor i czas pracy na akumulatorze.

Pamiętajmy jednak, że Edge dostępny jest tylko na Windows 10, na który dostępna jest też oficjalna aplikacja Netflixa, znacznie lepiej zoptymalizowana do konsumowania treści z tej usługi od wersji webowej.



Źródło: chip.pl