Microsoft, jak przystało na potentata branży wie, że budując swój własny ekosystem, potrzebuje usługi, która pozwoli użytkownikom na dostęp do swoich plików z (prawie) dowolnego urządzenia podłączonego do Sieci. Jak wygląda to na Androidzie?

Premiera Windowsa 8 zbliża się do nas dużymi krokami. Nowy system Microsoftu będzie w pełni zintegrowany z usługą Skydrive, która pozwoli na przechowywanie naszych plików w sieci i wygodny do nich dostęp z urządzeń mobilnych. Biorąc pod uwagę dotychczasowe wyniki sprzedaży mobilnego Windows Phone 7, nikogo chyba nie dziwi decyzja Microsoftu o stworzeniu oficjalnych aplikacji Skydrive na inne systemy mobilne. W tym na Androida.

Co oferuje sama aplikacja? Dostęp do plików już umieszczonych na Skydrive jest w miarę wygodny i nie odbiega funkcjonalnością od tego, co oferują aplikacje konkurencji. Funkcja, o ile niezbędna, to w praktyce sprowadza się do szybkiego otworzenia pliku z notatkami, ewentualnie do naniesienia drobnych poprawek, co w obecnej wersji aplikacji niestety nie jest możliwe - mam nadzieję, że edycja plików pojawi się w kolejnej wersji aplikacji, tak samo jak możliwość dostępu do plików stworzonych w OneNote.

Jeśli chodzi zaś o przenoszenie plików z naszego telefonu do chmury Microsoftu, to nie ma tu żadnej rewolucji. Wybieramy folder, zaznaczamy pliki, które chcemy umieścić na SkyDrive i tyle. W porównaniu do funkcjonalności, z której dane mi było korzystać na Windows Phone 7, gdzie zdjęcia (bo 99% treści przekazywanej z telefonu na SkyDrive to zdjęcia, przynajmniej z mojego doświadczenia) przesyłane były automatycznie. Zresztą nie trzeba porównywać Skydrive'a do innego systemu mobilnego - Dropbox dla Androida robi to jeszcze lepiej: robię zdjęcie telefonem, chowam go do kieszeni, a zdjęcie w kilka sekund pojawia się na wszystkich komputerach, które połączyłem z Dropboxem. Gdyby Skydrive dla Androida oferował tą samą funkcjonalność, recenzja byłaby o wiele bardziej entuzjastyczna.

ŹRÓDŁO: chip.pl