Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Kierowcy Tesli zostali uwięzieni w swoich autach

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Kierowcy Tesli zostali uwięzieni w swoich autach
wstecz

05.09.2019

Kierowcy Tesli zostali uwięzieni w swoich autach

Niektórzy właściciele Tesli w USA nie byli w stanie wydostać się ze swoich pojazdów wczorajszej nocy, gdy aplikacja producenta przestała działać. W najgorszych przypadkach klienci musieli czekać nawet 3,5 godziny na otwarcie drzwi.

W Tesli Model 3 nie ma tradycyjnego kluczyka. Zamiast niego samochód otwiera się aplikacją w smartfonie lub awaryjną kartą przypominającą te płatnicze. Opcjonalnie można zakupić pilot w kształcie miniaturowego samochodu. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że aplikacja do pełnego działania wymaga połączenia z serwerem. Użytkownicy w USA, którzy wylogowali się z oprogramowania minionej nocy boleśnie przekonali się o tym, że warto nosić ze sobą awaryjną kartę.

Z nieznanych przyczyn aplikacja Tesli przestała działać na kilka godzin. Pół biedy, jeżeli użytkownicy przebywali wtedy na zewnątrz pojazdu i nie mogli do niego wsiąść. Gorzej miały osoby, które utknęły wewnątrz pojazdu. Jak wynika ze zgłoszeń w serwisie Downdetector oraz wpisów na Twitterze, wielu poszkodowanych nie było w stanie nawet dodzwonić się do pomocy technicznej producenta. Niestety nawet jeżeli udałoby im się skontaktować z infolinią, to pracownicy Tesli i tak nie byliby w stanie zdalnie otworzyć pojazdu. W ekstremalnych przypadkach wewnątrz wozu trzeba było przesiedzieć nawet 3,5 godziny.

Tesla na razie nie skomentowała całej sprawy i nie przeprosiła poszkodowanych klientów. Warto dodać, że rok temu doszło do podobnego incydentu w wyniku przerwy konserwacyjnej. Takie sytuacje zmniejszają zaufanie do nowych technologii. Część winy ponoszą też zapominalscy klienci, którzy nie mieli przy sobie awaryjnej karty. Mimo to, Tesla powinna przewidywać takie sytuacje i wyposażyć swoje pojazdy w dodatkowy system bezpieczeństwa, ułatwiający opuszczenie pojazdu. W lutym tego roku w wyniku wypadku oraz awarii systemu klamek zginął kierowca Modelu S.


Źródło: chip.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: