Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Google pozwala znaleźć dane ofiar gwałtów

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Google pozwala znaleźć dane ofiar gwałtów
wstecz

25.05.2018

Google pozwala znaleźć dane ofiar gwałtów

Po wpisaniu danych oskarżonego o gwałt, w wynikach wyszukiwania można odnaleźć także informacje o ofierze, takie jak imię i nazwisko, czy miejsce zamieszkania. Mechanizm działa podobnie w drugą stronę - kiedy wpiszemy dane ofiar, wyszukiwarka podpowiada nazwiska sprawców ataku. Brytyjskiemu dziennikowi The Times udało się wyszukać powiązania pomiędzy ofiarami i gwałcicielami. Google po informacjach gazety usunęło wspomniane wyniki ze swojej wyszukiwarki.

Google to potężne narzędzie wyposażone w algorytmy sztucznej inteligencji wytrenowane przy pomocy uczenia maszynowego. Dzięki temu popularne narzędzie wyszukiwania bardzo dokładnie znajduje to, czego potrzebujemy. Najpopularniejsze frazy pojawiają się w podpowiedziach. Wyszukiwanie można też zawęzić za pomocą specjalnych poleceń i wyrażeń regularnych, które są opisane w pomocy Google.

Okazuje się, że amerykański koncern ma niewielką kontrolę nad narzędziem jakie stworzył. Co prawda firma usuwa zgłoszone przypadki, ale problem tkwi w samych algorytmach, przed którymi nic się nie ukryje i które są powszechnie dostępne dla każdego na całym świecie. W Polsce bardzo często portale podają tylko inicjał nazwiska osób oskarżonych. Jednak wystarczy kilka chwil, aby przy użyciu Google wyszukać o kogo chodzi.

Niedawno pisaliśmy też o podobnym problemie Facebooka. Serwis społecznościowy pomaga siatkom terrorystycznym werbować nowych członków. Przestępcy wykorzystują w tym celu narzędzie podpowiadające osoby, które warto dodać do znajomych. Jak widać, teoretycznie neutralna sztuczna inteligencja może zostać użyta w niewłaściwy sposób.

Źródło: chip.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: