Według raportu opublikowanego przez magazyn Stuff, brytyjski Departament Transportu jest zaniepokojony tym, że Google Glass podczas jazdy odwróci uwagę kierowcy i przyczyni się do większej liczby wypadków na drodze.

Brytyjski rząd podjął już odpowiednie kroki mające zakazać kierowcom używania Google Glass jeszcze przed ich publiczną premierą - czyli przed rokiem 2014.

"Ważne jest, by kierowca skupiał całą uwagę na drodze" - mówi rzecznik Departamentu Transportu i dodaje, że ktoś, kto jeździ nieostrożnie, stanowi zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego i powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności.

Jeśli prawo wejdzie w życie, kierowcy korzystający w trakcie jazdy z Google Glass będą ukarani mandatem o wysokości 60 funtów oraz trzema punktami karnymi - tak samo jak w przypadku korzystania z telefonu komórkowego. Swoją drogą, ten ostatni zakaz jako pierwszy został wdrożony także w Wielkiej Brytanii w 2003 r., a dziś rozpowszechniony jest w wielu krajach na świecie...

Z brytyjskim rządem nie zgadzają się aktualni użytkownicy Google Glass testujący urządzenie – np. redaktor portalu Digital Trends. Uważa on, że okulary absolutnie nie rozpraszają uwagi kierowcy i są dużo bezpieczniejsze w korzystaniu niż standardowa nawigacja, ponieważ ich wyświetlacz jest transparentny i nie wymaga od użytkownika odwracania wzroku. - "Równie dobrze mogą zakazać korzystania z radia, GPS-ów, wskaźników prędkości i lusterek wstecznych - te urządzenia z pewnością bardziej odwracają uwagę kierowcy niż same okulary. Podobnie powinno się zakazać przewożenia pasażerów, którzy rozpraszają samą rozmową".



Źródło: chip.pl