Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Google czekało miesiąc z załataniem dziury w Chrome

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Google czekało miesiąc z załataniem dziury w Chrome
wstecz

23.10.2017

Google czekało miesiąc z załataniem dziury w Chrome

Microsoft wykrył lukę w przeglądarce i dał znać producentowi. Google jednak zamiast naprawić błąd, opublikowało w serwisie GitHub poprawioną wersję Chrome. Hakerzy mieli miesiąc na zbadanie różnic w obu wersjach i napisanie exploita.

Eksperci od bezpieczeństwa z Redmond wzięli pod lupę przetwarzanie JavaScriptu przez przeglądarkę Google’a. Udało im się wydobyć hasła, a nawet wstrzyknąć złośliwy kod na każdą stronę otworzoną w zakładce. Chrome teoretycznie uruchamia dla zakładek osobne procesy – inżynierowie Microsoftu jednak zauważyli, że można wymusić na przeglądarce otworzenie nowej zakładki w tym samym procesie. Powoduje to duże zagrożenie dla bezpieczeństwa programu.

Google proponuje każdemu, kto znajdzie poważną lukę bezpieczeństwa, 7,5 tysiąca dolarów. Tak też było w przypadku Microsoftu, który zgłosił problem 14 września. Łącznie z wykrytymi innymi, mniejszymi błędami koncern zarobił u konkurenta 30 tysięcy dolarów, które przekazał na wielokulturowe centrum edukacji dla dzieci.

Odwrotna sytuacja zdarzyła się rok temu. W październiku 2016 Google wykryło groźną lukę w jądrze Windows i w odtwarzaczu Flash. Firmy Microsoft i Adobe zostały powiadomione o błędach w ich oprogramowaniu, jednak po tygodniu Google zdecydowało się ujawnić obydwie luki, nie czekając aż firmy zdążą zlikwidować zagrożenie. Spotkało się to z ostrą krytyką ze strony Microsoftu, który oskarżył wtedy Google o narażenie użytkowników na cyberataki.

Microsoft poczekał teraz aż Google wprowadzi poprawki do stabilnej wersji przeglądarki i dopiero poinformował o lukach. Nie zmienia to faktu, że obydwa koncerny polują na błędy rywala. A hakerzy nie śpią.



Źródło: chip.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: