Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Francja nakłada 50 mln euro kary za naruszenie RODO

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Francja nakłada 50 mln euro kary za naruszenie RODO
wstecz

24.01.2019

Francja nakłada na Google 50 mln euro kary za naruszenie RODO

Francuska komisja ds. informatyki i wolności, Commission Nationale de l'Informatique et des Libertés (CNIL), uważa, że amerykański koncern w niewystarczająco jasny sposób informował użytkowników o sposobach wykorzystywania ich danych oraz nie prosił ich o zgodę na wyświetlanie reklam.

Głównym zarzutem skierowanym w Google jest brak przejrzystego regulaminu. Niezbędne informacje, takie jak cele przetwarzania danych, okresy ich przechowywania czy kategorie danych osobowych wykorzystywane do personalizacji reklam są nadmiernie rozpowszechniane w wielu dokumentach, do których kieruje zbyt wiele przycisków i linków. Regulator twierdzi, że klient, który chce sprawdzić w jaki sposób przetwarzane są jego dane pod wyświetlane reklamy musi przebić się przez 5 stron. To za dużo. CNIL twierdzi, że Google specjalnie zbyt szeroko i niejasno używa wielu sformułowań.

Druga sprawa to kwestia wymuszania zgody na użytkowniku. Domyślnie Google nakłania do zalogowania lub założenia konta – w przeciwnym przypadku doświadczenia użytkownika będą gorsze. Zdaniem CNIL powiązanie konfiguracji urządzenia z koniecznością utworzenia konta Google jest niezgodne z ustawieniami GDPR (europejskiego odpowiednika RODO). Dodatkowo amerykańska firma nie wyjaśnia informacji niektórych ustawień konta. Na przykład w momencie, gdy Google pyta o to, czy użytkownik chce włączyć spersonalizowane reklamy, nie wyjaśnia, że chodzi o wiele różnych usług np. YouTube, Map Google czy Zdjęć Google. CNIL podkreślił również, że Google ukrywa opcję rezygnacji ze spersonalizowanych reklam pod przyciskiem „Więcej opcji”.

Kara nałożona na Google jest rekordowa – wynosi 50 mln euro. Dlaczego akurat tyle? Według zasad organ regulacyjny może nałożyć grzywnę o wysokości do 20 mln euro lub 4% obrotu, w zależności od tego, która z tych wartości jest większa. Google twierdzi, że jest głęboko zaangażowane w spełnianie oczekiwań i wymogów GDPR. Firma planuje przeanalizować decyzję i podjąć kolejne kroki – niewykluczone, że oznacza to odwołanie od kary.

Warto podkreślić, że CNIL samo z siebie nie rozpoczęło dochodzenia. Wszczęto je z inicjatywy francuskiej grupy La Quadrature du Net promującej wolność obywateli w sieci oraz Maxa Schremsa, aktywisty działającego na rzecz ochrony prywatności, który znany jest z wielu pozwów sądowych przeciwko firmom technologicznym. W przeszłości pozwał m.in. Facebooka za przekazywanie danych aplikacjom zewnętrznym i prowadzenia szerokiej inwigilacji użytkowników.



Źródło: chip.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: