Patent firmy Dell dotyczy urządzenia hybrydowego, w którym ekrany mogą być podłączane do "bazy" w dość niezależny sposób. Intrygująca jest szczególnie budowa zawiasów.

Dwa ekrany w laptopie? To już było i to nie raz. Chociaż nigdy w takiej formie. Bo czym innym są np. ekrany w touchpadach niektórych modeli ASUS’a? Pojawiały się też dodatkowe, małe ekrany na zewnętrznej stronie pokrywy głównego ekranu. Patent uzyskany przez Della (nr US20190004568) zawiera jednak zupełnie inną koncepcję. Pomysł amerykańskiej firmy na drugi ekran w laptopie polega na dołożeniu go obok pierwszego wyświetlacza. Umożliwia to charakterystyczna budowa komputera. Wyświetlacze można odłączyć i użyć maksymalnie dwóch ekranów jednocześnie. Diagramy zawarte w patencie przedstawiają urządzenie z jednym ekranem lub dwoma, dzięki czemu użytkownicy uzyskają większą swobodę w używaniu komputera.

Co ciekawe, oba ekrany mogą być zwrócone przodem do użytkownika, lub jeden ekran może być skierowany na zewnątrz np. podczas prezentacji. Obowiązują wszystkie standardowe ustawienia systemu Windows, dzięki czemu można ustawić odbicia lustrzane ekranu podczas wyświetlania prezentacji albo je rozszerzyć w taki sam sposób, jak w tradycyjnym trybie konfiguracji z dwoma monitorami. Patent pokazuje, że wyświetlacze byłyby połączone z podstawą przez specjalny, rowkowy zawias, w którym biegnie oś, do której mają wczepiać się chwytakami. Będą zabezpieczone dodatkowo czymś, co wydaje się być tzw. skrzydełkiem, chociaż jest opisane w patencie jako regulowany zacisk.

Oczywiście, jest to tylko patent i nie wiadomo, czy technologia znajdzie się w prawdziwym produkcie. Wiele lat temu nieco innej metody wprowadzenia drugiego ekranu w laptopie spróbowało Lenovo. Mobilna stacja robocza Lenovo ThinkPad W700ds miała mniejszy wyświetlacz wysuwany z obudowy głównego ekranu. Fakt, że Lenovo porzuciło to, ogólnie chwalone rozwiązanie, daje podstawy by przypuszczać, że komplikowało ono sposób produkcji.



Źródło: chip.pl