Według serwisu ZDnet, akcje AMD wczoraj zyskały na wartości 5% dlatego, że pojawiła się plotka mówiąca to, że firma ta może być na sprzedaż. Ostatnie problemy z zarządem, a konkretnie odejścia kolejnych przywódców, z najwyższym rangą szefem na czele owiane są tajemnicą. Teraz mówi się, że roszady personalne w AMD mogą być przygotowaniem do sprzedania firmy.

Najciekawsze jest to, że kupnem AMD miałaby być zainteresowana firma Dell, która musiałaby na ten "delikates" wydać 6 miliardów dolarów. Dla Della taki zakup mógłby okazać się bardzo przydatny. Producent komputerów uzyskałby bezpośredni dostęp nie tylko do procesorów, ale także kart graficznych. AMD jest drugim co do wielkości producentem mikroprocesorów na świecie. AMD w posiadaniu Della to także silna presja na NVIDI-ę, która na rynku "pecetów" mogłaby utracić ważnego partnera OEM. W najlepszym wypadku współpraca z nim mogłaby znacznie osłabnąć.

Okazuje się, że ewentualne przejęcie AMD przez Della zostało dobrze przyjęte przez posiadaczy akcji tej pierwszej. Warto podkreślić raz jeszcze, że mowa o plotce. Obie firmy zapewne, o ile to prawda, milczeć będą tak długo, jak to tylko możliwe. Pozostaje nam uzbroić się w cierpliwość i czekać na rozwój sytuacji.

Zakup AMD przez Della byłoby prawdopodobnie jednym z największych wydarzeń na rynku elektroniki komputerowej.

Żródło:PCLab .PL