Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach statystycznych oraz w celu dostosowania naszego sklepu do indywidualnych potrzeb klientów.
W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies.
Korzystanie z naszego sklepu internetowego bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że bedą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności.
Uwaga oszust!14.12.2023

Uwaga oszust!Uwaga na oszustów podających się za pracowników YAMO!
Nasza firma nie oferuje pracy polegającej na pośrednictwie sprzedaży towarów poprzez portale internetowe, jeżeli ktoś oferuje Ci taką pracę w naszym imieniu - jest OSZUSTEM!

więcej »
Sprawdź ofertę sprzętu równiez na mogado.pl31.08.2021

Mogado.pl

więcej »

yamo.pl

Dla partnerów handlowych
» Jak zostać partnerem handlowym?
» Zapomniałeś hasła?

jesteś tutaj:Strona główna/Ze świata IT/Amazon zamierza kupić Slacka

zwiń

Brak produktów

zwiń

Brak produktów do porównania

Konfiguratory

Amazon zamierza kupić Slacka
wstecz

21.06.2017

Amazon zamierza kupić Slacka

Według źródeł serwisu Bloomberg amerykański gigant sprzedaży internetowej wkrótce złoży ofertę kupna startupowi, którego dziełem jest jedna z największych platform komunikacyjnych.

Dlaczego Amazon ma chrapkę na platformę komunikacyjną? Odpowiedź wydaje się prosta. Wystarczy spojrzeć na innych: Facebook ma swojego Messengera i Workplace, Microsoft - Teams, Google - Hangouts. Tylko Amazon nie dorobił się żadnego komunikatora. Slack jest idealnym kandydatem, by tę lukę zapełnić.

Jeszcze ważniejszym powodem wydaje się ten, że Slack to w zasadzie już teraz żyła złota. Dlaczego? Wydawać by się mogło, że to zwykły komunikator. Tymczasem Slack to narzędzie opracowane z myślą o komunikacji tekstowej w grupie, niezwykle chętnie stosowane w biznesie. Darmowa wersja komunikatora pozwala na naprawdę wiele (archiwizacja 10 tysięcy wiadomości, integrację z 10 aplikacjami lub usługami zewnętrznymi, przechowywanie plików w chmurze itd.). Jednak już teraz co trzeci użytkownik Slacka płaci abonament. Za 8 dolarów miesięcznie otrzymać można nielimitowane archiwum wiadomości, nielimitowane połączenia z innymi aplikacjami, możliwość wyróżniania najważniejszych wiadomości, konto dla gości, grupowe czaty audio i wideo, opcję dzielenia się ekranem i 10 GB w chmurze na każdego użytkownika. Chętnych jest więc wielu i Slack zarabia krocie.

9 miliardów dolarów to olbrzymia kwota. Gdyby transakcja doszła do skutku, byłoby to największe przejęcie w historii Amazona (w 2014 r. firma kupiła serwis Twitch.tv za miliard dolarów). Dziś wartość Slacka szacowana jest dziś na ok. 4 miliardy dolarów. A przecież aplikacja nie osiągnęła jeszcze szczytu swoich możliwości. Gdy komunikator pojawił się na rynku w lutym 2014 r., po zaledwie 8 miesiącach był już wart miliard dolarów. Nic dziwnego, gdyż bił wszelkie rekordy związane z napływem nowych użytkowników.

Czy Amazon ma więc szansę doprowadzić do tej transakcji? Złotej kury się nie zarzyna, o czym doskonale wie twórca Slacka, Stewart Butterfield, który swoje pierwsze dziecko - serwis Flickr - sprzedał Yahoo za jedyne 35 milionów dolarów. 9 miliardów to kwota imponująca, ale na sprzedaży Slacka więcej zapewne zyskałby rozbudowujący swoje imperium Jeff Bezos niż Stewart Butterfield. Pytanie więc, czy panowie się dogadają. I za ile.



Źródło: chip.pl
Dla partnerów YAMOZaloguj sięPrzypomnij hasłoInformacjeTransportTransport - uszkodzona przesyłkaProgram partnerski

Certyfikaty i wyróżnienia: