Jeśli korzystacie z komunikatora Skype zapewne wiecie, że uruchomicie go na Androidzie, iOS, Windowsie, OS X, konsoli Xbox i tak dalej. Na czym więc polega problem? Każda z tych platform obsługuje "swoją wersję" Skype'a. Microsoft chce to zmienić.

Tworzenie i rozwój różnych klientów Skype'a to logistyczny błąd, który Microsoft już wkrótce planuje naprawić. Nowa odsłona komunikatora została nazwana roboczo "Skype for Life" i ma być w 100% multiplatformową produkcją, która zachowywać się będzie tak samo na dowolnym systemie i sprzęcie, na którym zostanie uruchomiona.

Firma Google ogłosiła przejęcie wartej 625 milionów dolarów firmy Apigee (17,4 dolara za akcję). Do końca roku fuzja ma być sformalizowana. Do czego ona ma dążyć?

Apigee to amerykańska firma, która przed przejęciem przez Google’a zajmowała się zarządzaniem interfejsami programistycznymi (API) i ich integracją z cyfrowymi modelami biznesowymi. Firma specjalizowała się w upraszczaniu i przyspieszania procesu wdrażania nowych rozwiązań programowych w firmach.

Kiedy ostatni raz pisaliśmy o liczbie abonentów Spotify wynosiła ona 30 milionów i było to w marcu. Skok o kolejnych 10 milionów w zaledwie 6 miesięcy to dobry powód do dumy.

No i te 17 milionów płatnych użytkowników Apple Music, którymi chwalił się Tim Cook na premierze iPhone'a 7 też przestaje robić takie wrażenie. Pozostaje oczywiście pytanie: jak bardzo liczba płatnych użytkowników Spotify została "zmanipulowana" - nie chodzi nam tu oczywiście o żadne oszustwa, ale jesteśmy przekonani o tym, że za część tego imponującego wzrostu odpowiadają chociażby nowe "plany rodzinne", dzięki którym kilka osób może korzystać z jednego konta.

Dobra wiadomość dla wszystkich specjalistów od zabezpieczeń! Google ogłosiło właśnie, że na pulę nagród w konkursie Project Zero przeznaczyło 350 tysięcy dolarów i bardzo chętnie rozdzieli ją sprawiedliwie pomiędzy tych, którym uda się złamać Nexusa.

Chodzi oczywiście o obydwa modele smartfonów Google'a: Nexusa 6P i Nexusa 5X. Jedyne informacje, które otrzymacie, jeśli zdecydujecie się spróbować swoich sił to numer telefonu przypisany do konkretnego smartfona oraz adres e-mail, z którego korzysta jego użytkownik. Do tego luka w zabezpieczeniach, którą uda wam się zlokalizować musi pozwalać na zdalne wykonywanie kodu po tym, jak użytkownik otworzy wiadomość SMS, lub wiadomość e-mail.

Microsoft ogłosił dzisiaj, że jego przeglądarka Edge już wkrótce będzie obsługiwać WebVR - standard, który ma ogromny potencjał, jeśli chodzi o zastosowania rozrywkowe. Czemu?

To bardzo proste. WebVR ma zadziałać na dowolnym systemie VR, o ile da się na nim uruchomić oczywiście przeglądarkę internetową. Microsoft nie jest oczywiście jedyną firmą, której przeglądarka otrzyma ten standard - nad implementacją WebVR pracują również Google i Opera, Firefox już teraz go obsługuje, więc w gruncie rzeczy jedyne dwie (liczące się na rynku) przeglądarki bez WebVR to Internet Explorer (bo Microsoft nie chce jej już rozwijać) i Safari (bo Apple zapewne pracuje nad swoim rozwiązaniem).

Z tego, że Microsoft odpuścił sobie (na razie) walkę na rynku smartfonów, zdaje sobie sprawę każdy. Nie trzeba nawet śledzić wyników sprzedażowych czy udziałów poszczególnych producentów czy systemów w rynku, wystarczy przejść się do sklepu z elektroniką i spojrzeć na półki.

Jeśli zastanawialiście się, co oznaczają te mnożące się akcje promocyjne związane z telefonami Microsoftu, to sprawa powoli się wyjaśnia. Nie, tym razem nie chodzi o czyszczenie magazynów przed wprowadzeniem nowego modelu. Nie jest to też próba rozpaczliwej walki o zachowanie jakichkolwiek udziałów na rynku smartfonów, na którym aktualne udziały modeli z systemem Microsoftu wahają się w okolicach połowy procenta i już niedługo być może zaczniemy podawać je w promilach.