Komunikator internetowy WhatsApp, który został kupiony przez Facebooka za 19 miliardów dolarów w końcu wzbogacił się o funkcję wideorozmów.

Funkcja ta dostępna jest jak na razie dla niektórych użytkowników korzystających z systemu Android. Mamy nadzieję, że tym razem funkcja ta zostanie w aplikacji na stałe. Po raz pierwszy wideorozmowy w WhatsApp pojawiły się w testowej wersji aplikacji opublikowanej w maju tego roku, jednak z jakiegoś powodu twórcy aplikacji zdecydowali się nie dołączać tej funkcji do stabilnej wersji aplikacji.

Tradycyjne ekrany typu e-ink są bardzo energooszczędne - energię wykorzystują jedynie podczas zmiany obrazu. Nadal jednak - w zależności od użycia - wymagają co pewien czas podłączenia do prądu. Microsoft opracował właśnie wyświetlacz, przy którym będziemy mogli zapomnieć o ładowarce.

Dział Microsoft Research ogłosił swoje najnowsze osiągnięcie. Wyświetlacz e-ink teoretycznie może pracować w nieskończoność, bez konieczności podłączania go do jakiegokolwiek źródła prądu. Jak to możliwe?

Z racji tego, że nie mieszkamy w angielskojęzycznym kraju, rozwój asystentów personalnych trochę nas omija, niemniej jednak Polacy potrafią docenić dobry dowcip.

Okazuje się bowiem, że poczucie humoru komputerowego asystenta może stać się jednym z kryteriów jego wyboru. Tak przynajmniej sądzi Google, które poinformowało, że za żarty, którymi jak z rękawa sypać będzie Asystent Google'a odpowiedzialni będą komicy pracujący w studio Pixar oraz odpowiedzialni za portal The Onion. Naszym zdaniem to świetny wybór. Żeby się o tym przekonać polecamy obejrzeć chociażby Onion: The Movie.

Microsoft postanowił jeszcze bardziej ułatwić życie swoim użytkownikom. Już wkrótce do niektórych usług giganta z Redmond zalogujecie się korzystając z loginu do Skype.

OneDrive, Outlook.com i Xbox Live - te usługi na pewno honorować będą autoryzację za pomocą danych Skype. Microsoft zaznacza jednak, że część usług nadal wymagać będzie od nas podania adresu e-mail, a co za tym idzie - logowanie na dane ze Skype nie zadziała.

Popularny serwis streamingowy posiada wiele udogodnień, ale cierpi też na brak dość istotnej funkcji. Gdy znajdziemy się poza zasięgiem sieci lub nasz domowy internet zaczyna szwankować, serwis staje się kompletnie nieprzydatny.

Jest jednak szansa, że wkrótce się to zmieni. Reed Hasting, CEO Netflixa, powiedział kiedyś, że serwis nigdy nie doczeka się trybu offline, ale najnowsze plotki sugerują, że zmienił zdanie. Dan Taitz z firmy Penthera zajmującej się tworzeniem aplikacji wideo zdradził, że w środowisku mediów strumieniowych tajemnicą poliszynela jest to, że Netflix od dłuższego czasu pracuje nad trybem offline. Funkcja ma zostać rzekomo dodana już w okolicy świąt.

Możliwość strumieniowania treści z urządzeń mobilnych na telewizory nie jest niczym nowym. Facebook jednak zaspał tę małą rewolucję, co teraz chce nadrobić.

Facebook wprowadzi możliwość strumieniowania wideo na duże ekrany do swoich aplikacji mobilnych. Jako pierwsi możliwość tą zyskają posiadacze aplikacji działających na platformie iOS. Wkrótce podobną funkcję mają zyskać posiadacze urządzeń z Androidem.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Facebook po wielu miesiącach testów zdecydował się oficjalnie wystartować ze swoją nową platformą.

Workplace, znany wcześniej jako Facebook at Work, to najprościej ujmując zamknięta wersja serwisu społecznościowego Zuckerberga. Funkcjonalność serwisu nie będzie odbiegać od standardowej wersji Facebooka - znajdziemy tu zarówno tablice, grupy, wideo na żywo czy rozmowy na czacie. Różnica polega na tym, że aktywność pracownika zostanie ograniczona do sieci firmy. Ma to podnieść poziom bezpieczeństwa i ułatwić komunikację w przedsiębiorstwie. Interfejs jest każdemu dobrze znany, więc przesiadka z innego komunikatora dla firm nie będzie problematyczna.