GoPro Karma będzie ostatnim dronem amerykańskiego producenta. Firma rezygnuje z tej gałęzi biznesu na skutek słabej sprzedaży i pogłębiającego się kryzysu finansowego. 20% pracowników zostanie zwolnionych. Prezes Nick Woodman przyznał, że rozważana jest sprzedaż przedsiębiorstwa lub współpraca z innym producentem.

Mimo tego, że w 2017 roku Karma był drugim najchętniej kupowanym dronem na rynku, jego sprzedaż okazała się zbyt mała, by biznes był opłacalny. Według GoPro przyczyną takiej sytuacji jest stale rosnąca konkurencja oraz wprowadzone w USA i mające wkrótce zostać zatwierdzone w Europie regulacje prawne, które zmniejszają popyt na drony i sprawiają, że mniej firm będzie w stanie legalnie używać dronów. Nietrudno jednak zapomnieć o falstarcie Karmy, który odbił się negatywnie na wizerunku marki oraz o wysokich w stosunku do konkurencji cenach. To wszystko razem, w połączeniu z wciąż pogarszającą się kondycją finansową firmy (w ciągu ostatniego roku wartość GoPro spadła o 20%) sprawiło, że GoPro musiało podjąć drastyczne decyzje.

Serwis społecznościowy odniósł się do apeli o zablokowanie konta prezydenta St. Zjednoczonych, Donalda Trumpa. Administracja Twittera twierdzi, że byłoby to zbytnią ingerencją w debatę publiczną.

Twitter nie wymienił bezpośrednio prezydenta Stanów Zjednoczonych w swoim oświadczeniu. Komunikat mówi o kontach wszystkich polityków. Według administracji serwisu społecznościowego, kasowanie wypowiedzi i blokowanie kont polityków utrudniłoby prowadzenie dyskusji. Autorzy oświadczenia jednocześnie podkreślają, że Twitter stara się pozostawać neutralny wobec twierdzeń wypowiadanych przez polityków, pozostawiając ich ocenę komentatorom i społeczności.

Największy na świecie sklep i zarazem platforma gier komputerowych opublikowała zestawienie najchętniej kupowanych tytułów. Wynika z niego, że gorące nowości ostatnich miesięcy nie sprzedały się tak dobrze, jak wysokobudżetowe gry sprzed kilku lat takie jak "GTA V" czy "Wiedźmin 3: Dziki Gon".

Kolejny raz platforma Steam przygotowała listę 100 najbardziej popularnych tytułów, z podziałem na kilka kategorii: platynową, złotą, srebrną i brązową. Wyniki są dość zaskakujące. Okazuje się, że w pierwszej dwunastce znalazły się tytuły, które zadebiutowały kilka lat temu m.in. polski „Wiedźmin 3: Dziki Gon”, „GTA V”, „Warframe” oraz „Dota 2”, Na liście pojawiło się też kilka tegorocznych nowości m.in. lubiane „PlayerUnknown’s Battlegrounds” i ku zaskoczeniu wielu osób słabo oceniane „Ghost Recon: Wildlands”.

Google wciąż bardzo niechętnie dzieli się ze światem informacjami o systemie operacyjnym, nad którym pracuje. Mimo deficytu oficjalnych komunikatów, wiadomo że Fuchsia OS - bo o tym systemie mowa - jest już testowana na pixelbookach.

Również i ta informacja nie pochodzi bezpośrednio od Google. Ale to, że Fuchsia OS jest testowana już na pixelbookach można wywnioskować z publikacji, jakie ukazują się w serwisie Github. To właśnie na Githubie w sierpniu 2016 roku po raz pierwszy pojawił się zalążek zupełnie nowego systemu operacyjnego.

Znany producent monitorów wprowadza do swojej oferty trzy modele dla biura i domu, które charakteryzują się nowoczesnym, jasnym wzornictwem. XUB2792QSU-W1, B2791HSU-W1 oraz XUB2492HSU-W1 mają wąskie ramki, biały kolor obudowy oraz technologię flicker free redukującą migotanie ekranu.

Wszystkie trzy monitory charakteryzują się wąskimi ramkami, dzięki którym można je wykorzystać do tworzenia stanowisk wielomonitorowych. Podstawy ekranów mają regulowaną wysokość oraz funkcję obrotu do pionu. Dodatkowo wspierają technologię podświetlenia flicker-free oraz funkcję redukcji niebieskiego światła, dzięki czemu minimalizują efekt zmęczonych oczu. Poza białą wersją kolorystyczną w sklepach znajdziemy także tradycyjną czarną.

Przekazywaniem pieniędzy zajmuje się powołana przez anonimowego darczyńcę fundacja Pineapple Found, która wspiera wyłącznie organizacje pozarządowe, niezależnie od kraju, z jakiego pochodzą. Aby otrzymać wsparcie wystarczy wypełnić prosty formularz. Uwaga, będzie to możliwe jeszcze tylko dziś do północy.

Anonimowa osoba już sfinansowała działalność 13 instytucji. Łącznie ponad 5 tysięcy bitcoinów ma zostać przekazanych na cele charytatywne. Darczyńca nie rzuca słów na wiatr – przelanych zostało już 650 bitcoinów. Większość dotacji to równowartość miliona dolarów. Jak zastrzega twórca Pineapple Found, pieniądze otrzymują tylko zarejestrowane organizacje z wyłączeniem osób prywatnych. O pieniądze mogą ubiegać się organizacje niezależnie od kraju, w którym działają. Wystarczy wypełnić prosty formularz. Uwaga, aplikacje będą przyjmowane jeszcze tylko dziś (27 grudnia) do północy.