28-nanometrowy GK107. NVIDIA ruszyła z dostarczaniem swoim partnerom próbek inżynieryjnych pierwszego GPU, który produkowany jest w wymiarze technologicznym 28 nanometrów. Układ o nazwie kodowej GK107 to konstrukcja nie z najwyższej półki wydajnościowej i najpewniej przeznaczona do kart graficznych dla notebooków. Dokładna specyfikacja nowego procesora nie jest jeszcze znana. Wiadomo że ma on 128-bitowy kontroler pamięci RAM i może być stosowany układami typu DDR3 oraz GDDR5. Na jego bazie powstaną karty graficzne o nazwach kodowych N13P-LP, N13P-GS, N13P-GT oraz N13E-GE. Pierwsza trójka (N13P) to najprawdopodobniej karty, które zastąpią obecnie dostępne modele GeForce GT serii 500M, a więc powinny należeć do serii GeForce GT 600M. Najmocniejsza wersja procesora GK107 znajdzie się w karcie N13E-GE, a więc modelu, który powinien nazywać się GeForce GTX 660M (przyjmując, że obecne nazewnictwo zostanie utrzymane), a więc zostanie następcą modelu GTX 560M. Wskazywać na to miałaby ostatnia litera nazwy kodowej - "E" czyli "Enthusiast". Wiadomo też, że GK107 trafi do mobilnych kart graficznych serii Quadro. Na razie wiadomo o dwóch - N14P-Q1 oraz N14P-Q3. Przechodząc na nowy wymiar technologiczny, 28 nm, NVIDIA najwyraźniej zastosuje strategię znaną z przejścia na wymiar 40 nm, a więc najpierw procesory z niższych półek, a potem oferta konsekwentnie powiększana jest o coraz mocniejsze konstrukcje. Wygląda na to, że AMD karty graficzne Radeon HD 7000, w których także znajdą się 28-nanometrowe GPU, przesuwa na następny rok, chociaż firma do tego się nie przyznaje. NVIDIA poszła inną drogą i niedawno poinformowała wprost, bez owijania w bawełnę, że jej 28-nanometrowe GPU pojawią się w przyszłym roku. Jedno jest natomiast pewne. Przejście na 28 nanometrów jest dla faktycznych producentów układów scalonych (np. TSMC) co najmniej tak samo problematyczne, jak przejście na 40 nanometrów, skutkujące wtedy bardzo ograniczonymi dostawami GPU. Finalne próbki procesorów NVIDIA GK107 mają, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pojawić się w styczniu przyszłego roku.

Nowa generacja procesorów Intel Atom, znana pod nazwą Cedar Trail, wreszcie się pojawiła. W ofercie Intela pojawiły się pierwsze Atomy produkowane w wymiarze technologicznym 32 nanometrów. Okazuje się, że nowe procesory pojawią się w dwóch "rzutach". W pierwszej kolejności Intel na rynek rzuca układy Atom D2500 oraz Atom D2700, przeznaczone dla nettopów. Modele dla netbooków, a więc N2600 i N2800, pojawić się mają trochę później. Procesory Atom D2500 i D2700 są do siebie bardzo podobne. Pierwszy pracuje z częstotliwością 1,86 GHz, a drugi z częstotliwością 2,13 GHz. Oba to konstrukcje dwurdzeniowe, obsługujące odpowiednio dwa i cztery wątki. Wyposażono je między innymi w kontrolery pamięci RAM typu DDR3, 1 MB pamięci podręcznej drugiego poziomu, a także w procesory grafiki zgodne sprzętowo z interfejsem programowania DirectX 10.1. Ich maksymalne TDP wynosi 10 W. Nowe Atomy wprowadzają m.in. pełną akcelerację odtwarzania wideo w rozdzielczości 1080, obsługę Blu-ray 2.0, PC Synch, Fast Boot otaz technologii Intel WiDi (Wireless Display). Atom D2500 kosztuje 42 dolary, podczas gdy model D2700 wyceniony został na 52 dolary. Mowa oczywiście o cenach hurtowych.

Haker Nik Cubrilovic poinformował, że Facebook śledzi strony internetowe, które odwiedzamy. Nawet po naszym wylogowaniu się z serwisu. Cubrilovic przeprowadził serię testów, które dowiodły, że Facebook tylko modyfikuje szpiegujące pliki tracking cookies zamiast usunąć je po wylogowaniu się użytkownika. Wygląda na to, że informacje dotyczące internauty ciągle są w pliku cookie, więc kiedykolwiek odwiedzasz stronę z wtyczką Facebooka, twoja przeglądarka wysyła informacje do bazy serwisu. Haker mówi, że serwis z pewnością przechowuje te dane. Nie chce jednak spekulować, co Facebook mógłby z nimi robić. Dziennikarka "Wired", Olivia Solon, dotarła do odpowiedzi na te zarzuty jednego z inżynierów Facebooka, Gregga Stefancika. "Nasze pliki cookie nie są używane do śledzenia. (...) Używamy ich do dostarczania treści (np. polubień twojego znajomego za pomocą wtyczki społecznościowej), do pomocy w utrzymaniu serwisu (np. pomiary klikalności w celu poprawy wydajności) lub do ochrony naszych użytkowników i serwisu" - skomentował w swoim wpisie na portalu LinkedIn. Już pod koniec ubiegłego roku Cubrilovic wysyłał e-maile w tej sprawie do zespołu Facebooka. Nie otrzymał jednak jakiejkolwiek odpowiedzi. Haker doszedł do swoich wniosków po przeanalizowaniu nagłówków HTTP wysyłanych do Facebooka przez przeglądarkę. Może to zrobić każdy wyposażony w proste narzędzia deweloperskie. Aby uniemożliwić Facebookowi śledzenie, należałoby usuwać wszystkie związane z serwisem pliki cookie tuż po wylogowaniu. Szybszą metodą będzie zaś skorzystanie z wtyczki AdBlock Plus.

Będzie najostrzejsze od lat starcie na szczycie? Zapowiadane od diabli wiedzą jak dawna, procesory oparte na architekturze Bulldozer wciąż są przed nami, ale wygląda na to, że firma AMD czyni ostatnie przygotowania do batalii, jaką zamierza stoczyć z Intelem. W sieci pojawiły się slajdy z prezentacji, w której producent chwali się swoimi układami. Jeśli wierzyć ich treści to... Intel może mieć (wreszcie) naprawdę mokro w bieliźnie. Z udostępnionych przez DonanimHabera prezentacji wynika to, że firma AMD obiecuje niesamowite wzrosty wydajności i bardzo dużą przewagę wydajnościową nad procesorami Intela. AMD FX 8150 osiąga wydajność na poziomie mocnego przecież Core i7-980X Extreme Edition. W niektórych grach korzystających z DirectX 11 nawet go wyprzedza. W popularnych testach, nowy procesor AMD wyrównuje poziom z układem Intel Core i7-2600K. Owe testy to WinRAR 3, X264 pass 2, 7Zip, POV Ray 3.7, Handbrake, ABBYY OCR, wPrime 32M oraz Bibble 5.0. W testach OCL, AMD FX zostawia konkurenta w tumanach kurzu, uzyskując nawet 70-procentową przewagę. Według AMD, zestaw oparty na procesorze Intel Core i7-980X Extreme Edition to wydatek ponad 2100 dolarów. Jego odpowiednik, ale z procesorem AMD FX ma kosztować niecałe 1300 dolarów. Jednocześnie slajdy potwierdzają spekulacje o tym, że AMD FX 8150 powinien kosztować około 250 dolarów. Jeżeli to wszystko potwierdzi się to przy odpowiedniej strategii i zadbaniu o zaufanie partnerów biznesowych, AMD może wreszcie mieć szansę na zejście z ławki rezerwowych i wejście do gry o najwyższe stawki.

Facebook ewoluuje, ciężko temu zaprzeczyć. Jest to jedyna droga do przetrwania w sieci, oferowanie swoim użytkownikom coraz to nowych, ciekawych usług i rozwiązań. W ciągu ostatnich miesięcy Facebook nie próżnuje i stara się nas zaskakiwać nowymi rozwiązaniami. Czasami z lepszym, a czasami z gorszym rezultatem, liczą się jednak chęci. Niedawno jeden z pracowników serwisu, umieścił na Twitterze wiadomość o tym, że już niedługo pojawi się nowa funkcja, dzięki której będziemy mogli słuchać muzyki, z naszymi przyjaciółmi i kolegami, w tym samym czasie. Jeżeli okaże się to prawdą to można wywnioskować, iż Facebook powoli zamienia się w potężne medium, na którym oprócz miliardów zdjęć, pojawiają się też filmy oraz muzyka. Więcej informacji na ten temat nie jest znanych, nie wiadomo też do końca czy plotka jest prawdziwa, ale kolejne dni lub tygodnie powinny nieco rozjaśnić tę kwestię.

Z nowego wpisu na developerskim blogu Microsoftu można się dowiedzieć, że Windows 8 nie tylko znacznie przyspieszy proces bootowania systemu, lecz także poprawi jego wygląd dzięki zastosowaniu możliwości jakie daje UEFI. Czy system przyczyni się tym samym do końca archaicznego BIOS-u? W nowej wersji okienek całość bootu ma się odbywać w przyjaznej użytkownikowi graficznej formie - bez nawet jednego widoku konsoli, która zdaniem MS zatrzymała się w czasie 30 lat temu. Gwarantować ma to wykorzystanie sterownika Graphic Output Protocol (GOP), który dostępny jest właśnie w UEFI. Oczywiście komputery ze standardowym BIOS-em również będą wspierane przez Windows 8, lecz nie będą wyglądały tak atrakcyjnie. Po co to wszystko? Użytkownik ponoć średnio patrzy na proces bootowania systemu 1-2 razy dziennie i poprawienie jego wyglądu może znacznie wpłynąć na jakość doświadczenia płynącego z używania systemu. Również dla tych wszystkich, którzy lubią grzebać w ustawieniach i korzystają z większej ilości systemów zupełnie zmodyfikowany ma zostać system edycji danych Boot Configuration Data (BCD) - dla których również ma zostać przygotowane graficzne menu. Tak samo jeśli chodzi o bootowanie z innych nośników takich jak płyty czy pendrivy. Dodatkowo zmianie uległ niebieski ekran śmierci (BSOD) - który również ma wyglądać zgodnie z obecnymi standardami.

Zobaczmy co my tu mamy! Mamy do wglądu rozpiskę nowych procesorów, układów logiki, a także całych platform mobilnych na lata 2012-2013. Nazw kodowych jest w niej bez liku. Obecnie dla komputerów przenośnych, główne siły AMD stanowi platforma Sabine, w skład której wchodzą procesory "Llano", wyposażone w dwa lub cztery rdzenie Husky, którym towarzyszą zintegrowane GPU (BeaverCreek i WinterPark), zgodne z interfejsem programowania DirectX 11. Dla netbooków i cienkich notebooków AMD ma platformę Brazos, w której mieszczą się między innymi procesory "Zacate", "Ontario" oraz "Desna" - wszystkie ze zintegrowanymi GPU o nazwie LoveLand (DirectX 11). Na przyszły rok obie platformy mają już zaplanowane zastępstwa. Miejsce Sabine zajmie platforma Comal. W skład tej nowej wejdą procesory "Trinity", w których znajdą się rdzenie Piledriver, a więc oparte na architekturze Bulldozer. Towarzyszyć im będą GPU o nazwie "London", zgodne z interfejsem programowania DirectX 11. Procesory "Trinity" mają zająć miejsca na półkach wydajnościowych od średniej do najwyższej. W nieokreślonym terminie przyszłego roku, część platformy Comal zostanie zastąpiona platformą Deccan. Dokładnie na środkową półkę wydajnościową trafić mają procesory "Wichita", wyposażone w rdzenie Bobcat oraz GPU "London". Towarzyszyć im będą chipsety "Yuba". Yuba to układ z dwoma kanałami Serial ATA 3/6 Gb/s, dwoma USB 3.0, dziesięcioma USB 2.0, obsługą czterech urządzeń z interfejsem PCI Express (nie licząc karty graficznej), generatorem zegara, kontrolerem SD, pracy wentylatorów, czujnika podczerwieni, SMBus, SPI i innych. Platforma Deccan ogólnie jednak pojawi się wcześniej - wraz z procesorami "Krishna", które mają zastąpić "Ontario". Nowy układ składać się będzie z rdzeni Bobcat i GPU "London". Także tu swoje miejsce znajdzie układ logiki "Yuba" Równolegle z platformą Deccan dla netbooków, firma AMD chce kontynuować żywot platformy Brazos, pod nazwą Brazos-T. Tutaj pojawią się procesory "Hondo", składające się z dwóch rdzeni Bobcat i stosowanego już dziś GPU o nazwie Loveland. Pobór mocy nowego APU ma wynieść 4,5 W. Dla porównania, obecnie dostępna Desna pobiera 5,9 W. Na rok 2013 firma AMD obecnie ma znacznie prostsze plany. Platformę Comal oraz górną część wydajnościową platformy Deccan zastąpi nowa, w skład której wejdzie procesor "Kaveri", składający się z rdzeni Steamroller i nieokreślonego jeszcze GPU. Układowi towarzyszyć ma chipset "Bolton". Później w miejsce procesora "Wichita" (z platformy Deccan) wejdzie układ o nazwie "Kabini" z rdzeniami CPU o nazwie Jaguar, zintegrowanym GPU i chipsetem "Yangtze". Zarówno "Wichita" jak i "Kabini" będą przeznaczone dla podstawki FT2. W 2013 roku miejsce odświeżonej platformy Brazos-T pojawi się nowa, a wraz z nią procesor "Samara", w którym AMD zastosuje rdzenie "Jaguar" (znane z "Kabini"), nieokreślony jeszcze GPU oraz chipset "Salton".

Firma AMD oficjalnie poinformowała o pobiciu rekordu Guinnessa w kategorii "najwyższej częstotliwości taktowania zegara procesora komputerowego". Ten imponujący wynik osiągnięto dzięki podkręceniu 8- rdzeniowego desktopowego procesora AMD z serii FX.  Procesor AMD z serii FX, którego premierę zaplanowano w czwartym kwartale 2011 roku, osiągnął maksymalną prędkość taktowania 8.429 Ghz - pobijając tym samym poprzedni rekord wynoszący 8.308 Ghz. Rekord został ustanowiony 31 sierpnia w Austin w Texasie przez "Drużynę AMD FX", grupę składającą się z elitarnych specjalistów w zakresie overclockingu (którzy również zostaną wymienieni w księdze rekordów Guinnesa), pracujących u boku specjalistów z AMD. Wszystkie produkty marki FX w tym mające wkrótce wejść na rynek procesory AMD z serii FX, będą oferować całkowicie odblokowane mnożniki zegara procesora oraz oprogramowanie AMD, wykorzystujące technologię AMD Vision Engine, pozwalające na dostrojenie wydajności systemu.